Zanim jeszcze rozkręcę się na dobre w tym pisaniu, chciałabym zostawić tu powód zmiany, która właśnie trwa.
Talenty.
Bo to one są głównym sprawcą zamieszania.

Z racji mojego zawodu, przechodzę dużo szkoleń/testów/diagnoz. Znam już swoje motywatory, wiem jak wydobyć swoją motywację, motywację mojego zespołu. Wiem jakim kolorem osobowości jestem. To jednak ciągle było dla mnie za mało.
Czegoś nadal szukałam.
I trafiłam.
Trafiłam do inspirującej przestrzeni Taisja Laudy, która zaczyna drogę do życia od poznania swoich talentów.
Zrobiłam test Gallupa® i przepadłam.
Poznałam swoje talenty. Dosłownie poznałam. Wczytałam się w opis każdego z nich. Zderzyłam je z moim życiem i zaczęły się dziać niesamowite rzeczy.
Zmieniłam moje podejście w pracy, zmieniłam podejście do codzienności.
W końcu pozwoliłam sobie na bycie sobą.
Tą optymistką, która przestała ukrywać radość.
Osobą pełną empatii – współodczuwającą ze wszystkimi wokół.
Osobą wykorzystującą CZAR do budowania nowych relacji.
Maksymalistą, pomagającym widzieć najmocniejsze strony każdego kogo spotkam na swojej drodze.
Aż do bycia osobą, która bez komunikacji nie funkcjonuje (i właśnie stąd odwaga do pisania tego bloga).

Od poznania swoich naturalnych mocy zaczęła się przygoda, którą tutaj będę tylko opisywać. Bo żyję w pięknej, nowej rzeczywistości.